Budapeszt: miasto żółtych tramwajów.

3 dni w Budapeszcie wystarczyły, by zakochać się w tym tajemniczym mieście. Stare kamienice, paryskie bulwary, żółte tramwaje, witryny sklepików z antykami i przede wszystkim sympatyczni ludzie, to właśnie najbardziej zapadło mi w pamięć. Oto moja fotograficzna relacja:)



Pełno retro samochodów <3

Moje ulubione żółte tramwaje.

Uwielbiam takie kamienice.


Wejście na Cytadelę

Cytadela

Panorama




Most Łańcuchowy

Cudny Parlament nocą

Najpiękniejsza kawiarnia świata- Book Cafe.



Pod tymi żyrandolami tańczyło doborowe towarzystwo.

Żydowska dzielnica

Kocham witryny sklepów z bibelotami!







Żółte taksówki jak w Nowym Jorku

Most Wolności, vel. Most Samobójców



Parlament / udało się go złapać przy akompaniamencie deszczowych chmur <3




Widok na Parlament ze Wzgórza Zamkowego


Najpiękniejszy budynek w Budapeszcie (tak mówią)

No i znowu Parlament :)



Komentarze

Popularne posty